Jesteś tutaj: Home
Wydarzenia Klubowe
Rok 2012
24-26.08.2012 - V Międzynarodowy Zlot Suzuki w Zanka na Węgrzech
Wydarzenia Klubowe
Rok 2012
24-26.08.2012 - V Międzynarodowy Zlot Suzuki w Zanka na WęgrzechW dniach 24-26 sierpnia odbył się V Międzynarodowy Zlot sympatyków marki Suzuki w miejscowości Zanka nad Balatonem, oczywiście na Węgrzech.

Organizatorem Zlotu był Węgierski Klub Suzuki (Suzuki Klubok Egyesűlete WWW.ske.hu), od którego otrzymaliśmy zaproszenie dla naszego klubu do uczestnictwa w zlocie.
Ogółem, według informacji organizatorów, w zlocie uczestniczyło około 2 tysięcy osób głównie z Węgier, Słowacji i Polski.
Z naszego stowarzyszenia „Klub Miłośników Suzuki” na zlot pojechała silna ekipa złożona z sześciu załóg, w sumie 17 osób ( w tym pięcioro dzieci). Należy wspomnieć, że był to nasz pierwszy udział w imprezie związanej z marką Suzuki poza granicami naszego kraju. Uczestnikami naszego Teamu byli:
-Artur_Duda,
-Go z siostrą Agnieszką, jej mężem Sławkiem i synem
-Filipem,
-raf z rodziną,
-Siemiony4Team,
-Mrquad z Mamuśką,
-Jarekch i Maciek_bum.
Bazą zlotu był ogromny (około 200 ha) ośrodek wypoczynkowy dla młodzieży, położony nad samym brzegiem Balatonu. Powierzchnia ośrodka pozwoliła na zorganizowanie wszystkich wydarzeń i konkurencji wyłącznie wewnątrz ośrodka. Jego historia sięga jeszcze czasów komunistycznych, kiedy gościł pionierów i harcerzy ze wszystkich krajów tzw. „demokracji ludowej”.
Oficjalne rozpoczęcie zlotu miało miejsce w piątek, 24 sierpnia o godz. 16.00. W tym dniu odbyły się także pierwsze konkurencje zręcznościowe: slalom z parkowaniem tyłem oraz przejazd wyznaczonego odcinka drogi dokładnie w czasie 15 sekund. Sobota, 25 sierpnia była głównym dniem zlotu. O godz. 10.00 rozpoczęły się główne imprezy i konkurencje zlotu, a mianowicie:
konkurs na najpiękniejsze auto,
konkurs gotowania gulaszu,
wyścigi łodzi wiosłowych.
oprócz głównych rywalizacji organizatorzy przygotowali dużo atrakcji dodatkowych, jak:
-zapasy sumo,
-pokazy walk judo,
-przejażdżki po Balatonie firmowym jachtem Suzuki,
-przejażdżki rajdowym Swiftem.
W trakcie całego dnia można było zwiedzać liczne stoiska z gadżetami i usługami oferowanymi dla aut marki Suzuki, można było skorzystać z wielu stoisk z jedzeniem, smakołykami i piciem.
Miło nam ogłosić, że w konkurencji gotowania gulaszu zwyciężyli kucharze z ekipy „Klubu Miłośników Suzuki” z Polski!!!
Rywalizacja w konkursie gotowania był duża, niektóre zespoły kucharskie przygotowywały się już wiele dni wcześniej do tego konkursu. Potwierdzeniem wspaniałego smaku naszego gulaszu były późniejsze prośby Węgrów o przepis na „polski gulasz”!!!
Po południu, po oficjalnym ogłoszeniu wyników zmagań w poszczególnych konkurencjach nadszedł czas na występy piosenkarzy i zespołów muzycznych, które trwały do wieczora.
Pomimo, że nasza ekipa nie była zbyt liczna, to byliśmy widoczni wśród innych uczestników (mieliśmy jednolite klubowe koszulki, klubowe chorągiewki i nalepki na samochodach „eKSPedition Zanka/Hungary”) – to wszystko dzięki wcześniejszym przygotowaniom Go. Miłym akcentem była także akcja przeprowadzona przez członków naszej ekipy wśród uczestników zlotu – rozdaliśmy kilkadziesiąt flag biało-czerwonych z uchwytami do montowania na szybach samochodów. W efekcie pod koniec zlotu wiele samochodów węgierskich i słowackich jeździło z polskimi chorągiewkami! Udało nam się także nawiązać kontakty bezpośrednie z węgierskimi i słowackimi uczestnikami zlotu. Efektem tego jest ożywiona wymiana korespondencji, maili, zdjęć i filmów na facebooku i na forach internetowych naszych klubów.
To zdjęcie, zrobione przez jedną z naszych znajomych z ekipy węgierskiej może stanowić puentę naszego udziału w zlocie (z lewej: ręka Siemiona ):
Zlot, w którym uczestniczyliśmy po raz pierwszy był zdecydowanie inny, niż zloty organizowane przez nas. Podpatrzyliśmy wiele nowych pomysłów na zabawy, szczególnie dla aut osobowych. Z drugiej strony możemy stwierdzić, że organizacja naszych spotkań i zlotów w żadnym wypadku nie jest gorsza od tego, co podpatrzyliśmy na dużym, międzynarodowym zlocie.
Zlot, w którym uczestniczyliśmy po raz pierwszy był zdecydowanie inny, niż zloty organizowane przez nas. Podpatrzyliśmy wiele nowych pomysłów na zabawy, szczególnie dla aut osobowych. Z drugiej strony możemy stwierdzić, że organizacja naszych spotkań i zlotów w żadnym wypadku nie jest gorsza od tego, co podpatrzyliśmy na dużym, międzynarodowym zlocie.